Blog

Porysowana szyba w samochodzie

Patrząc na auta używane, idzie zauważyć, że kierowcy oszczędzają na płynie do spryskiwaczy i na wycieraczkach. Podchodząc do auta widać to po porysowanych przednich szybach.

Najlepiej jednak podejść do tylnej szyby, by to zauważyć. Z tyłu wycieraczki eksploatowane są do samego końca lub dłużej i bez okularów widać głębokie rysy na szybie. Dochodzi do sytuacji również, że kierowcy zapominają o włączonej tylnej wycieraczce przez głośną muzykę w aucie i jadą całymi kilometrami nie wyłączając jej mimo, że już od dawna nie pada. Wycieraczki zimą mają nie lada ciężkie życie.

Co właściwie niszczy nasze samochodowe wycieraczki?

Po pierwsze w dużym stopniu zbyt długa jej eksploatacja i nie zwracanie uwagi na fakt, że można je wcześniej wyłączyć gdy pozwala na to stan pogody, ale wielkim wrogiem gumy również promieniowanie UV. Zapamiętajmy, że światło słoneczne jest zabójcze dla elementów gumowych. W porze jesiennej i zimowej niebezpieczne są zanieczyszczenia takie jak szron i lód.

Dając przykład to liście dostające się między wycieraczkę i szybę jak również duża ilość piasku, który wraz z wodą wyrzucaną spod kół innych samochodów dostaje się na nasze szyby.Na to jest nie wymagający wielkiego nakładu pracy i sił – częste oczyszczanie podszybia z liści i częste przemywanie szyby. Dobrze jest też raz na kilka dni przetrzeć ręcznikiem papierowym część dolną szyby w miejscu, w którym wycieraczki się zatrzymują.

Jeśli na szybie pojawia się szron to oczywiście dokładnie je skrobiemy. Podczas skrobania nie uszkodź uszczelek. Jeśli nie mamy skorbaczki to alternatywą sprawdzają się plastikowe karty programów lojalnościowych. W sklepach są dostępne odmrażaczacze w sprayu. Ale totalnym błędem jest spryskanie szyb sprawyem po czym włączenie wycieraczek samochodowych. Kiedy na szybie zalega lód i przymarznięty śnieg tylko skrobanie się liczy.

Jeśli w takim przypadku włączymy wycieraczki to: Może nic nie zadziałać czyli wycieraczki nie drgną. W końcu mocno przymarznięte. Jeśli nie drgnęły może to oznaczać przepalenie bezpiecznika lub obciążenie silniczka, które może doprowadzić do jego przegrzania i spalenia. Jeśli szybko wycieraczki wyłączymy trzeba sprawdzić czy lekko się one cofnęły. Jeśli tego nie zrobiły to wyłącz zapłon i odklej je po prostu od szyby samochodowej. Gdy na zamarznięte szyby włączysz wycieraczki to może też dojść do uszkodzenia mechanizmu wycieraczek.

Jakie wycieraczki stosować? Tylko te pasujące do naszego auta. Wystrzegaj się krótszych wycierczke. Ogranicza to pole widzenia. Wszelkie inne alternatywy mogą prowadzić do uszkodzenia piór, ramion, mechanizmu jak i samej szyby.

Jeśli w naszym aucie fabrycznie zamontowane były wycieraczki ze spoilerami to załóżmy takie same.

Zastanawiałeś się kiedyś, czy można źle zatankować swoje auto? Okazuje się, że tak. Nie mowa tu wyłącznie o zalanie złego paliwa.

Od wielu lat można usłyszeć, że w Polsce  zacznie obowiązywać okresowa zmiana ogumienia. Póki co, wybór opon dostosowane do warunków danej pory roku to kwestia zdrowego rozsądku. W związku z tym, że zima nadciąga i najstarsi górale zapowiadają zimę stulecia, które mogą obfitować nie tylko w opady śniegu, postaramy się przybliżyć, jak wybrać opony zimowe.

WARTO SPRAWDZAĆ:

Przed dokonaniem zakupu warto sprawdzić przeprowadzane testy , które wykonują takie organizacje, jak ADAC. Zazwyczaj ogumienie testuje się pod kątem danej klasy samochodów, np. kompaktowych, co daje nam świetny podgląd , jakie opony danego producenta mogą pasować do naszego modelu.

Najpopularniejsze są opony zimowe z bieżnikiem kierunkowym, posiadającym kształt przypominający literę U lub V. Ogumienie tego typu cechuje się dobrym odprowadzaniem wody i błota pośniegowego.

Opona zimowa wyróżnia się od letniej nie tylko rzeźbą bieżnika, ale także mieszanką. Ogumienie  w cieplejszych warunkach atmosferycznych zimą szybko twardnieje i traci elastyczność. Dlatego też zaleca się wymianę opon na zimowe, gdy temperatura za oknem zaczyna wynosić około 7 stopni Celsjusza.

Jeśli posiadamy zimówki, przed ich założeniem zbadajmy ich stan i wiek. Chociaż w świetle prawa bieżnik powinien wynosić min. 1,6 mm głębokości, to w przypadku ogumienia zimowe go powinny to być przynajmniej 4 mm.

Nie róbmy tego błędu, iż felga z oponami zimowymi zakładamy tylko na jedną oś. Pozostawienie na drugiej osi ogumienia letniego może dojść do sytuacji, że nasze auto w niekorzystny dla nas  sposób będzie tracił przyczepność. Brak kompletu opon zimowych może wpływać na działanie elektronicznych systemów pokroju ESP. Najbezpieczniej jest zatem 4 takie same opony.

Wiek naszej  opony sprawdzicie na jej boku ciąg 4 cyfr. Pierwsze dwie cyfry oznaczają tydzień, a dwie pozostałe dają nam informacje o  roku produkcji. Dla przykładu, gdy na oponie widnieje ciąg 1809 oznacza to, że opona powstała w 18 tygodniu 2009 r. Nie zapominajmy,że guma z czasem traci swoje właściwości, dlatego nie powinna być używana więcej niż  5 lat. To samo tyczy się opony, która jest w niezłym stanie.

Dla wielu kierowców gesty pokazywane przez policjantów na skrzyżowaniach są bardzo skomplikowane. Podpowiadamy jak odczytywać te sygnały.

Jeśli na skrzyżowaniu jest policjant kierujący ruchem, to przestają nas obowiązywać wskazania sygnalizatorów, znaków drogowych  a także zasada pierwszeństwa dla pojazdu nadjeżdżającego z prawej strony.

Na drugim miejscu są wskazania sygnalizacji świetlnej, która z kolei jest nadrzędna w stosunku do znaków drogowych określających pierwszeństwo oraz przepisów dotyczących kolejności przejazdu.

Na trzecim miejscu są znaki drogowe.

Na czwartym miejscu, najniżej w hierarchii, są przepisy ruchu drogowego dotyczące pierwszeństwa, a więc na przykład tzw. reguła prawej ręki.

Kobieta prowadząca piersiami, albo faceta zbudowanego mającego pozycje leżącą, który opanował technikę jazdy jednym palcem już nikogo nie zaskakuje. Stwierdzić możemy, że jest to już taka codzienność. Nie wiem czy wiecie, że poduszka powietrzna podczas wybuchu osiąga prędkość aż 350 km/h. Jeśli kierowca siedzi bardzo blisko kierownicy, to już z auta nie wysiądzie.

Odpowiednie ustawienie wysokości fotela i jego odległości od kierownicy, właściwe ułożenie rąk i ustawienie zagłówka – to elementy, które wpływają na poziom naszego bezpieczeństwa w samochodzie.  Kiedy położenie jest optymalne? Odpowiedź jest prosta: kładziemy jedną rękę, a bardziej nadgarstek, na końcu koła kierownicy. Łopatka nie może oderwać się od oparcia. Jeżeli jest inaczej, to oznacza, że musimy poprawić ustawienie.

Należy zwrócić uwagę, żeby ręce nie znajdowały się powyżej linii barków, ponieważ szybciej będą się męczyły, a manewry będą utrudnione.Zasada prawidłowego ustawienia zakłada, że przy maksymalnym wciśnięciu pedału sprzęgła  noga nie może być w pełni wyprostowana, tylko lekko ugięta w stawie kolanowym.

Prędzej czy później taka sytuacja zdarza się w życiu każdego kierowcy. Spokojna jazda kończy się z chwilą nieoczekiwanego wyświetlenia się kontrolki na desce rozdzielczej.

Wszystkie samochody dopuszczone do ruchu są wyposażone w szereg różnych kontrolek samochodowych. Zadaniem ich jest informowanie nas kierowców o włączonych trybach i funkcjach. Inne np. ostrzegają przed awarią konkretnych części auta lub brakiem niezbędnego płynu.

Jazda z włączoną kontrolką informacyjno-ostrzegawczą nie jest zakazana, ale zignorowanie jej może być przyczyną dalszych usterek.

Na desce rozdzielczej auta mamy 3 główne kolory kontrolek:

Kontrolki czerwone – sygnalizują bardzo poważną awarię dla pojazdu
Kontrolki pomarańczowe – oprócz awarii mogą oznaczać także uaktywnienie niektórych systemów, w które jest wyposażone auto
Kontrolki zielone – nie sygnalizują awarii, tylko określają poszczególne funkcje, w które auto zostało wyposażone.

W nowszych i lepiej wyposażonych autach zielone kontrolki mogą informować także o uruchomieniu tempomatu czy jeździe w trybie ekonomicznym.